Ponownie na tym blogu przychodzi nam zmierzyć się z problemem wolności słowa. Tym razem polskie sądy uznały, że bloger dający innym internautom możliwość publikowania swoich komentarzy na blogu ponosi odpowiedzialność za ich treść.
O sprawie na swojej stronie internetowej pisze Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która złożyła już skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. O rozstrzygnięciu sprawy przez ETPCz będziemy Was informować.
Ciąg dalszy sprawy:
Wyrokiem z dnia 19 stycznia 2012 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie i oddalił powództwo o ochronę dóbr osobistych przeciwko blogerowi za treść komentarzy zamieszczonych na jego blogu przez innych internautów, uznając w ten sposób, że bloger nie ponosi za nie odpowiedzialności. (sygn. akt I ACa 1273/11)
Z dużym zadowoleniem przekazuję Wam tę informację. Utrzymanie w mocy rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji byłoby wątpliwe z punktu widzenia wolności słowa. Utrzymanie poglądu o odpowiedzialności za treści publikowane przez inne osoby oznaczałoby dla blogerów konieczność cenzurowania prowadzonego bloga poprzez usuwanie kontrowersyjnych komentarzy, co przeczyłoby idei boga i Internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz