Tak
stwierdził Trybunał w sprawie Remuszko przeciwko Polsce (wyrok z 16
lipca 2013 r.) uznając, że gwarancja wolności słowa dotyczy
relacji obywatel – państwo. Prasa korzysta natomiast ze swobody w
podejmowaniu decyzji co do publikacji materiałów nadsyłanych do
redakcji, w tym ogłoszeń reklamowych.

W
konsekwencji pan Remuszko wystąpił przeciwko wydawcom w/w gazet z
pozwami o nakazanie publikacji. Po uzyskaniu negatywnych dla siebie
rozstrzygnięć p. Remuszko wniósł skargę do Trybunału.
Rozstrzygając
tę sprawę Trybunał musiał zmierzyć się z problemem
dopuszczalności stosowania postanowień Konwencji bezpośrednio w
sytuacjach pomiędzy osobami i innymi jednostkami (np. firmami), na
co ostatecznie się nie zdecydował. Zdaniem Trybunału postanowienia
zawarte w Konwencji zawierają gwarancje wolności i praw człowieka
wiążące wyłącznie państwo w relacji z jego obywatelami, przez
co nie mogą zostać naruszone przez innych obywateli.
Osobiście
uważam, że jest to wykładnia prawidłowa, wynikająca przede
wszystkim z celu, jakiemu miała i ma służyć Konwencja (ochrona
obywatela przed państwem) oraz umiejscowienia Konwencji w systemie
prawa międzynarodowego. Interesują mnie Wasze opinie na ten temat.
Zapraszam do dyskusji.